Maciek Froński
Dziennik
Kwiecień 2009
2009-04-01 14:31
Wczoraj rozglądaliśmy się z Jolą za jakimś regałem na książki. Pojechaliśmy do Ikei i znaleźliśmy tam zatrzęsienie najrozmaitszych modeli. Co ciekawe, wszystkie one wypełnione były po brzegi książkami, służącymi najwyraźniej za dekorację. Książki były po szwedzku, więc nawet za bardzo nie było czego wynosić, ale za to patrząc na ich grzbiety pokryte równymi ciągami liter, których – z wyjątkiem "De tre musketörerna" – nie rozumiałem, doznałem objawienia. Zrozumiałem, jak to się dzieje, że w dziewięciomilionowej zaledwie Szwecji powieści sprzedają się w kilkusettysięcznych nakładach – po prostu trzy czwarte z tego kupuje Ikea do swoich sklepów rozsianych po całym świecie!
Maciek Froński
fot. Zuzia Frońska


Rozpoznanie bojem
Poezja spokoju moralnego
Iwan Bunin. Wciąż smutno wierzę w swoje szczęście...
Efekt zimnej wody
Michel Houellebecq: Niepogodzony. Antologia osobista 1991-2013


Michel Houellebecq: "Niepogodzony. Antologia osobista 1991-2013", WAB, Warszawa 2021 (wspólnie z Szymonem Żuchowskim)
Robert Frost: "Ogień i lód", Afront nr 3(12)/2020




Hosted by Onyx Sp. z o. o. Copyright © 2007 - 2024  Fundacja Literatury w Internecie