Artur Nowaczewski
Author's log
March 2009
2009-03-29 23:01
Ishi – imię to znałem z czytanej wielokrotnie książki Miroslava Stingla Indianie bez tomahawków. Właściwie wielokrotnie to czytałem jedynie rozdziały o indiańskich wojnach; szczególnie ten zatytułowany Sitting Bull i Apacze. Odtwarzałem rzeź 7 pułku kawalerii Custera pod Little Big Horn, przeżywałem raz jeszcze nieuchwytność Apaczów. Gdzieś na samym końcu panteonu indiańskich imion znajdował się Ishi – ostatni przedstawiciel plemienia Yahów, ostatni wolny Indianin Ameryki Północnej. Minęło dwadzieścia lat, kiedy imię Ishiego wróciło do mnie. Chciałem kiedyś dowiedzieć się czegoś więcej o tym samotnym wojowniku, który ukrywał się „w ostępach Kalifornii” przez czterdzieści lat. Dzisiaj „google” jest czymś zwyczajnym a nie science fiction, wpisujesz i masz. Tak trafiłem na książkę Theodory Kroeber Ishi, człowiek dwóch światów– w uniwersyteckiej bibliotece nie było jej w katalogu komputerowym, jedynie w starodawnych szufladkach. Znalazłem opowieść... całość na blogu macierzystym http://nowaczewski.blog.pl
Artur Nowaczewski, fot. Tomasz Nowaczewski
fot.


Artur Nowaczewski, Szlifibruki i flaneurzy, Słowo / Obraz Terytoria, Gdańsk 2011


Moje tomiki:
COMMODORE 64, ELEGIĘ DLA IANA CURTISA oraz KUTABUK można zakupić
http://www.topos.com.pl/index.php/biblioteka




Hosted by Onyx Sp. z o. o. Copyright © 2007 - 2024  Fundacja Literatury w Internecie