Karol Maliszewski
Author's log
January 2012
2012-01-25 16:26
Mając hemoroidy, człek nie myśli o reumatyzmie, powtarzał za jakąś podrzędną książczyną; nieraz uczepiło się coś i chodziło za nim jak za innymi melodia piosenki. Miał to od dawna – pamięć do zgrabnych zdań wtrącanych do rozmowy. Przypominały się nagle, zaskakując go tak samo jak rozmówców. W dzieciństwie stawało się źródłem konsternacji, a potem zachwytu dorosłych. Dzieciak mówiący okrągłymi, pełnymi patosu zdaniami, które zakładał na siebie niby kolczugę. O, tak, figura samotnego rycerzyka zawsze była mu bliska. W gruncie rzeczy walczył o przetrwanie, ukrywał się za całym szeregiem żelaznych masek i wdzianek. Piękne zdania były częścią strategii, miały łudzić i zwodzić przeciwnika, wypuszczać go na pole minowe. Uśpić czujność elegancją sformułowań, a potem przyłoić. Raz a dobrze. Najlepiej przeszyć kopią. Przygwoździć. Obmacywać brzegi rany, zaglądać do niej jak do studni pełnej gorzkiej, ciemnej wody.
Karol Maliszewski
fot. Milena Maliszewska




Powieść "Manekiny" odrzucona przez Wydawnictwo Literackie zainteresowała Wydawnictwo Prószyński Media. Ukazała się 9 lutego 2012.

Tomik "Ody odbite" znalazł wydawcę: Tajne Komplety, Wrocław,
marzec 2012 r.

Nowa proza wędrując po świecie, wreszcie znalazła przytulisko: "Przemyśl-Szczecin", Tajne Komplety, Wrocław, końcówka 2013


Rok w drodze
http://poezja-pols...

Inwazja i inne wiersze
http://poezja-pols...


Hosted by Onyx Sp. z o. o. Copyright © 2007 - 2024  Fundacja Literatury w Internecie