Maciek Froński
Dziennik
Maj 2010
2010-05-10 08:25
Rozchorowała się nam córka i musieliśmy wezwać do niej lekarkę. Pani doktor okazała się osobą miłą i fachową. Jako że miałem na sobie firmową koszulkę, zgadaliśmy się szybko, że zna moją koleżankę z pracy. Zgodziliśmy się, że nasza wspólna znajoma jest dziewczyną przesympatyczną, a potem pani doktor zaczęła się rozwodzić nad tym, jak to się na Śląsku fajnie żyje. Powiedziałem, że rzeczywiście, pracowałem w różnych częściach Polski i porównując je ze sobą mogę powiedzieć, że na Śląsku stosunki w pracy układają mi się najlepiej. "A gdzie pan pracował, jeśli można wiedzieć?" – spytała doktorka. "W Krakowie..." – zacząłem wyliczankę, bo w istocie pierwszą w życiu pracę podjąłem w moim rodzinnym mieście. "Studiowałam przez rok w Krakowie" – weszła mi w słowo i, nie wiedząc, ze pochodzę z Krakowa, ciągnęła: "ale ci krakowianie to wcale nie są sympatyczni. Ci wszyscy asystenci na uczelni byli dla mnie bardzo niemili. Poza tym, wie pan, krakowianie w ogóle nie malują swoich mieszkań. Raz zaprosiła mnie do siebie do domu koleżanka z roku i w zasadzie trudno mi powiedzieć, czy to jej mieszkanie było odmalowane, czy nie, bo wszystkie ściany były od podłogi aż po sam sufit pozajmowane przez regały z książkami". Odmalowane pewnie nie było, no aż mi wstyd za krajankę.
Maciek Froński
fot. Zuzia Frońska


Rozpoznanie bojem
Poezja spokoju moralnego
Iwan Bunin. Wciąż smutno wierzę w swoje szczęście...
Efekt zimnej wody
Michel Houellebecq: Niepogodzony. Antologia osobista 1991-2013


Michel Houellebecq: "Niepogodzony. Antologia osobista 1991-2013", WAB, Warszawa 2021 (wspólnie z Szymonem Żuchowskim)
Robert Frost: "Ogień i lód", Afront nr 3(12)/2020




Hosted by Onyx Sp. z o. o. Copyright © 2007 - 2024  Fundacja Literatury w Internecie