Maciek Froński
Dziennik
Luty 2009
2009-02-26 14:28
Praca w moim zakładzie rozpoczyna się codziennie za piętnaście ósma. Szanuję to, ale tak się jakoś dziwnie składa, że z reguły stawiam się punkt ósma, w najlepszym razie za pięć. Dziś jednak świetlisty rydwan czasu był dla mnie wyjątkowo nieuchwytny i bramę matki-firmy przekroczyłem dopiero kilka minut po ósmej. Na schodach minąłem się z kolegą z innego działu, niejakim Piotrkiem. - Maciek, ty już w robocie? – wyraźnie był zdziwiony.
2009-02-23 13:01
W sobotę pojechaliśmy z Jolą do jej mamy w Świętochłowicach. Jako że była ładna pogoda, wyciągnęliśmy moją, jeśli wszystko dobrze pójdzie, przyszłą teściową na spacer na tak zwaną Skałkę. Po drodze, przy wejściu do tunelu pod średnicówką, zauważyłem ciekawe graffiti: „Najprzyjemniej jest na skrętach – Julian Tuwim”.
Maciek Froński
fot. Zuzia Frońska


Rozpoznanie bojem
Poezja spokoju moralnego
Iwan Bunin. Wciąż smutno wierzę w swoje szczęście...
Efekt zimnej wody
Michel Houellebecq: Niepogodzony. Antologia osobista 1991-2013


Michel Houellebecq: "Niepogodzony. Antologia osobista 1991-2013", WAB, Warszawa 2021 (wspólnie z Szymonem Żuchowskim)
Robert Frost: "Ogień i lód", Afront nr 3(12)/2020




Hosted by Onyx Sp. z o. o. Copyright © 2007 - 2024  Fundacja Literatury w Internecie